W średniowieczu uprawiano chmiel głównie w klasztornych ogrodach i dodawano do warzonego piwa. Był lekiem mnichów i duchowieństwa – ceniono jego działanie zmniejszające popęd płciowy. W medycynie ludowej podawano wykorzystanie szyszek chmielu do poduszek i stosować w przypadku bezsenności.czy z chmielu tylko piwo?
Z szyszkami chmielowymi trzeba sie obchodzić delikatnie, aby straty gruczołów żywicowo-olejkowych były jak najmniejsze.Lupulina to gruczoły olejkowe (Glandulae Lupuli) kwiatostanów chmielu. Ma postać żółtego lub brązowego proszku o swoistym silnym zapachu (nieco walerianowo-masłowym).
Szyszki chmielowe i lupulina krótko zachowują właściwości lecznicze w stanie suchym, 1 rok. Dlatego lepiej je przetwarzać w stanie świeżym lub dopiero co wysuszonym. W przetworach alkoholowych zachowują aktywność 3 lata. I taką nalewkę możemy pić w stanach poddenerwowania, niepokoju i stresu. Na pewno nas uspokoi i wyciszy.
Nalewka
1 część szyszek rozdrobnionych świeżych na 5 części alkoholu 40-50%. Zalany surowiec trzeba pozostawić w ciemnym miejscu na 1-2 tygodnie, po czym otrzymany lek przefiltrować.
Napar
1 łyżki surowca na szklankę wrzątku odstawić na 20-30 minut, po czym przecedzić.
A oto nasz ulubiony sposób wykorzystania szyszek chmielowych na skórę.
W uporczywych wrzodach i ranach używa się chmiel sposobem następującym; spora garść chmielu, warzy się mocno w kwarcie wody, do odwaru dodaje się sadła lub oleju, oraz tyle mąki owsianej, aby zrobiła się nieco gęsta bryja, ta ułożona na płatku przykłada się bezpośrednio na ranę lub wrzód; boleść się uśmierza, rana się oczyszcza, nie szerzy się daléj ……