Dziś chcemy Wam przedstawić nasz nowy produkt, który powstał dzięki naszej przyjaciółce Sandrze :).
Sandra używa w dużych ilościach wszelkiego rodzaju pomadek i balsamów do ust, niezależnie od pory roku i niezależnie od pory dnia i nocy również. W końcu postanowiłyśmy stworzyć dla niej naturalny produkt, który będzie mogła stosować do woli (choć nie ukrywam, że z zamysłem, że może ją odzwyczaję od stosowania kosmetyków do ust). Balsam w pierwszej wersji był bez zapachu i dzielnie go stosowała, potem pojawiły się kolejne istoty potrzebujące kosmetyku do swoich spierzchniętych i bardzo wysuszonych ust.
Po roku czasu (tyle trwają testy i badania) dziś mamy produkt z naturalnym olejkiem eterycznym, który po raz pierwszy w naszej karierze pachnie :).
BALSAM DO UST jest na bazie:
MASŁA SHEA – otrzymywany z orzechów drzewa masłowego. Ma duże powinowactwo do lipidów naskórka, wzmacnia cement międzykomórkowy, dzięki czemu nawilża, zmiękcza i wygładza skórę. Jest naturalnym filtrem przeciwsłonecznym o faktorze 3-4,
MACERATU Z DZIEWANNY, RUMIANKU I LIPY – zioła działają nawilżająco, regenerująco i ochronnie,
OLEJU KOKOSOWEGO – zawiera tłuszcze nasycone, tworzy warstwę oklucyjną na powierzchni skóry,
WITAMINY E – odżywia i niszczy wolne rodniki,
LANOLINY – chroni przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi,
Czy Wy lubicie stosować balsamy do ust?